Niedziela - dzień odpoczynku?

Zawsze z niecierpliwością czekam na niedzielę licząc na to że uda mi się przeczytać wszystkie interesujące mnie artykuły w tygodnikach i miesięcznikach które prenumerujemy z mężem i trochę odpocząć po całym tygodniu  leniwie przemieszczając się z kanapy na osiedlowy plac zabaw i spowrotem. Tymczasem zamiast odpoczywać od rana, spędziliśmy dzisiejszy ranek i czas do obiadu na ogarnianiu mieszkania bo w tym tygodniu trochę zaniedbaliśmy obowiązki domowe. Popołudniu zjedliśmy jednak ze znajomymi obiad i w końcu poleniuchowaliśmy.

Ulubione czasopisma czekające na przeczytanie.
 Nasz dzisiejszy obiad inspirowany był tym co trzeba było zjeść z lodówki tego dnia nim się zepsuje. A oto co nam wyszło:

Pizza pepperoni z hiszpańską kiełbasą chorizo i papryczkami pepperoni w której zamiast sosu pomidorowego na spodzie  użyłam pasty paprykowo-bakłażanowej Ajvar
Łagodna pizza z czterami serami które koniecznie trzeba było już zjeść.

Niezbyt udane ekperymentalne ciasto bananowo-czekoladowe wymyślone by uratować od pewnej śmierci trzy bardzo dojrzałe banany które nie znalazły amatora w ciągu tygodnia.
Koniec końców to była bardzo miła niedziela. A jak Wy spędziliście tę niedzielę? 

Comments

  1. Kuuurcze, pyszności :) Masz może Kasiu jakiś sprawdzony przepis na ciasto do pizzy? Pozdrawiam cieplutko :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Taaak, załączam go w poście pt."Snobistyczny obiad z przyjaciółmi". Proporcje starczają na dwie średnie pizze na cienkim cieście:)

      Delete
  2. Replies
    1. No, proszę. Mi pizza kojarzy się z relaksem i młodością.

      Delete
  3. Pizze wyglądają baaaardzo apetycznie :) Podpisuję się pod pierwszym komentarzem i proszę o przepis na ciasto :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Załączam przepis w poście "Snobistyczny obiad z przyjaciółmi". Proporcje starczają na dwie średnie pizze na cienkim cieście".

      Delete
  4. u mnie ciasto śliwkowe, które zobaczyłam u Ciebie :)

    ReplyDelete
  5. Bardzo leniwie, przy kubku białej kawy z pianką i przyglądając się mojej tarcie bananowej :)

    ReplyDelete
  6. Możesz wyłączyć captcha? Jest to nieco męczące przy pisaniu komentarzy, a chcę u Ciebie od dziś więcej pisać. ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Lecę do googla dowiedzieć się co to jest i włączę:)

      Delete
    2. Wyłączyłam - nie wiedziałam nawet że coś takiego istnieje a przeczytałam że to meeega irytujące. Dobrze że można się tego pozbyć. Dzięki wielkie:)

      Delete
  7. Hi. Nie wiedzialam ze prowadzisz blog. Swietnie..tak dlugo cie nie bylo na youtubie. Milo cie widziec i milo sie czyta

    ReplyDelete
  8. się stęskniłam za Twoimi filmikami, a blog jest super niespodzianką! dowody zdjęciowe i pisane na to, że jesteś bardzo wartościową osobą z wieloma zainteresowaniami! tak trzymaj, Kasiu, mam nadzieję, że notki będą rosły jak grzyby po deszczu. Pozdrawiam,

    ReplyDelete
  9. Ja także uwielbiam takie leniwe niedziele i na każdą czekam z niecierpliwością :)

    ReplyDelete
  10. Banany mozna z powodzeniem mrozic, a pozniej zrobic z nich np lody czy koktajl ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie wiedziałam, dziękuję za tę informację:)

      Delete
  11. Na podgniłe banany polecam muffinki - suche skłądniki jak zwykle, a do mokrych 1 mały jogurt naturalny i 1/4 szklanki mleka, banany rozgnieść widelcem, wszystkie składniki ppołaczyć razem i upiec jak podstawowe mufiny :) Pyszne, wilgotne, bananowe :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki za przepis - już dopisałam do swojego zeszytu z przepisami:)

      Delete
  12. Mniam - brzmi pysznie :) Pizza wdł. Twojego przepisu zagości na moim stole jutro. Pozdrawiam Cie serdecznie

    ReplyDelete

Post a Comment